Mączniak niszczy uprawy ogórka
W tym roku plony ogórków gruntowych zapowiadają się fatalnie. Już w lipcu GUS szacował zbiory ogórków gruntowych na niższym poziomie niż rok temu, ale miała to być redukcja minimalna, rzędu jednego procenta. Teraz wiadomo, że starty będą znacznie większe.
Powodem jest upalna pogoda, na którą nałożyła się plaga mączniaka. W takich warunkach pogodowych rolnicy nie są w stanie nią walczyć i plantacje ogórków są niszczone w zastraszającym tempie.
A to nie koniec problemów. Od początku sierpnia mamy w tym segmencie produkcji warzywnej bardzo napiętą sytuację na linii producenci-zakłady przetwórcze, które nie chcą od rolników odbierać całej zakontraktowanej produkcji. Nakładają limity odbioru lub obniżają ceny. W konflikt włączyło się ministerstwo, które skierowało zawiadomienie do UOKiK o możliwej zmowie cenowej.
Drastyczne zmniejszenie podaży ogórka gruntowego powinno skutkować wzrostem cen. Ale uczestnicy rynku wskazują, że wcale tak nie musi być. Po pierwsze są zapasy ogórków przetworzonych (kiszonych) z zeszłego roku, ale co ważniejsze istnieje możliwość, iż przetwórcy sięgną po ogórka z importu.
Zobacz więcej: Ogórki zielone?preview=1