Pomidorowy pogrom
Ceny od lat są tak samo niskie, a w tym roku, dodatkowo uprawy zdziesiątkowała zaraza ziemniaczana. Choć pomidorowe żniwa dopiero się rozpoczęły, rolnicy już liczą straty.
- W dwóch formach już na początku czerwca pojawiła się zaraza ziemniaczana - mówi gospodarz Grzegorz Tokarsk. Cena również jest bardzo niska, już liczę straty - dodaje.
- Mimo zorganizowania w grupy producenckie, ciężko jest wywalczyć dobre ceny za produkty. Możemy zakontraktować pewne ilości warzyw, aby trafiały do marketów, czy danych przetwórni. Jednak współpraca z nimi jest ciężka i dla nich również liczy się jak najniższa cena - mówi Jan Tracz, prezes Zrzeszenia Producentów Owoców i Warzyw w Milejowie.
Zobacz więcej: Pomidory?preview=1