Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Ważne w produkcji pomidorów jesienią

"Począwszy od końca sierpnia, dzień bardzo szybko się skraca i w związku z tym wszelkie ustawienia w komputerze klimatycznym dotyczące rozpoczynania i kończenia nawadniania należy w tym czasie odpowiednio zmienić, aby dostosować je do panujących warunków" – mówił dr Włodzimierz Oświecimski. W okresie skracającego się dnia zalecał utrzymywanie średniej dobowej temperatury na poziomie 17,3–18°C. Aby uzyskać taką średnią, radził stosowanie tzw. prenajtów (ang. prenight)., czyli obniżania temperatury wieczorem, w celu schłodzenia roślin przed nocą. Jak tłumaczył specjalista, w godzinach 18.00–19.00 należy obniżyć temperaturę panującą w obiekcie do 14°C i na tym poziomie utrzymywać ją do godz. 24.00.

Kolejną ważną kwestią jest utrzymywanie odpowiedniej temperatury rur wegetacyjnych. "Powinna ona wynosić minimum 45°C, zaś ogrzewanie wegetacyjne należy uruchamiać od godz. 3.00 do mniej więcej 7.00–8.00 rano. Wyłączenie ogrzewania powinno nastąpić dopiero wówczas, kiedy natężenie światła osiągnie 300 W" – mówił W. Oświecimski. Zależnie od tego, w jaki sposób usytuowane są pędy opuszczonych roślin, zamiennie można wykorzystywać ogrzewanie wegetacyjne lub dolne.

Doradca zachęcał producentów do dokarmiania roślin dwutlenkiem węgla, co, jak mówił, przynosi szczególnie korzystne efekty w dni słoneczne i znacząco dodatnio wpływa na poprawę plonowania i wielkości owoców. Między godz. 8.00 a 14.00 zalecał utrzymywanie stężenia CO2 na poziomie 1200 ppm. Według niego, jesienią warto podawać roślinom CO2, tym bardziej że, oprócz pozytywnego oddziaływania na plonowanie w końcowym etapie produkcji, w tym czasie, ze względu na niższą temperaturę, zazwyczaj nie prowadzi się pełnego wietrzenia.

W. Oświecimski mówił także o tym, na jakie aspekty należy zwrócić uwagę po ogłowieniu roślin. Podkreślał, aby bezpośrednio po ogłowieniu przez 7–10 dni nie usuwać liści. W tym czasie należy również zwiększyć intensywność schładzania roślin wieczorem, lub jeśli dotychczas tego nie stosowano – wprowadzić prenajty. Po około tygodniu od ogłowienia roślin należy sprawdzić stosunek liczby liści do liczby owoców.

Strategia nawadniania po ogłowieniu roślin ma na celu przede wszystkim utrzymywanie aktywności i zdrowotności systemu korzeniowego, ograniczenie występowania chorób oraz stymulowanie rozwoju generatywnego roślin. Nawadnianie należy rozpoczynać mniej więcej 2–3 godz. po wschodzie słońca. Nie powinno się jednak rozpoczynać go zbyt wcześnie, a dopiero wtedy, gdy natężenie światła przekracza 300 W lub kiedy spadek wilgotności w matach od ostatniego podlewania poprzedniego dnia wyniesie 10 proc. (np. pomiar WCM-em).

Jesienią należy też zwrócić uwagę na to, aby utrzymywać aktywność roślin. W okresach, kiedy z powodu niedostatecznej ilości światła (poniżej 300 W) rośliny nie są aktywne, powinno się je pobudzać za pomocą ogrzewania, tj. utrzymywać temperaturę rur wegetacyjnych na poziomie 55–70°C. "Należy przy tym pamiętać, że większa różnica między temperaturą rur a powietrza działa bardziej pobudzająco na rośliny, dlatego lepszy efekt uzyskuje się, ogrzewając za pomocą jednej, właściwie umieszczonej rury o temperaturze np. 55–60°C niż dwiema rurami wegetacyjnymi o niższej temperaturze" – mówił W. Oświecimski.

Należy także stosować minimalne wietrzenie, gdyż jest to bardzo ważne w przeciwdziałaniu nadmiernej wilgotności powietrza. Jeśli przez 2–3 kolejne dni w ciągu kilku godzin wilgotność względna powietrza utrzymuje się na poziomie powyżej 90 proc., to w uprawie może masowo wystąpić szara pleśń. Jeśli utrzymująca się wilgotność jest rzędu 78 proc. i dla stymulacji wzrostu roślin rury wegetacyjne są włączone na temperaturę 50°C, to w sytuacji wzrostu wilgotności do 90 proc. lub powyżej należy podnieść temperaturę rur nawet do 70°C. Czasem wystarczy zwiększyć ogrzewanie na 1–1,5 godz., aby obniżyć poziom wilgotności powietrza.

W przypadku, gdy sucha zgnilizna występuje w niewielkim nasileniu na owocach, wskazane jest podjęcie następujących działań: l usunięcie nadmiaru liści – jeśli jest ich zbyt dużo, konkurują z owocami o składniki pokarmowe, w tym wapń; l zamykanie bądź przymykanie po południu wietrzników od strony nawietrznej, aby nie dopuszczać do nadmiernego spadku wilgotności względnej powietrza; l w nawożeniu wyeliminować amonową formę azotu i zachować odpowiednie proporcje składników pokarmowych (niższa zawartość potasu, azotu i magnezu, wyższa – wapnia, chloru i fosforu).

Jeśli sucha zgnilizna wierzchołków owoców występuje w dużym nasileniu, a objawy są już widoczne na zewnątrz owoców, w celu zahamowania postępu tego zaburzenia należy zasilać rośliny wapniem, stosując pod koniec dnia nawadnianie z chlorkiem wapnia lub saletrą wapniową, oraz dodatkowo opryskiwać rośliny tymi nawozami lub innymi preparatami bogatymi w wapń (np. LebosolR-Calcium-Forte). Specjalista radził codziennie wieczorem podawać zwiększoną ilość wapnia w pożywce (np. 12 kg CaCl2/ha) i 2 razy w tygodniu opryskiwać rośliny (np. 1 proc. CaCl2).

Na podstawie artykułu Anny Maciejuk: "Ważne w produkcji pomidorów jesienią", Hasło Ogrodnicze" 10/2012.

 

Zobacz więcej: Pomidory

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE