Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Rosyjski kryzys walutowy bije w inne kraje

Cały świat mówi o rosyjskim kryzysie walutowym. Początek zeszłego tygodnia okazał się szczególnie ciężkim okresem dla rosyjskiego rubla. Jego kurs przekroczył poziom 80 rubli za dolara, a w relacji do waluty polskiej rubel przebił barierę pięciu groszy.

Teraz jest już nieco lepiej, po ogromnej interwencji Centralnego Banku Rosji. Ale świat wciąż z ogromnym niepokojem patrzy na rosyjską gospodarkę i rosyjską walutę, bojąc się, że tamtejsze problemy jak gangrena zaatakują inne gospodarki.

Fatalna kondycja rubla negatywnie odbija się na możliwościach importowych Rosji. Załamania w tym względzie boją się Turcy i Marokańczycy. Ceny, które mogą zaoferować rosyjscy importerzy robią się zbyt niskie dla eksporterów i producentów warzyw i owoców z tych i innych krajów. W Turcji mówi się już o tym, że tamtejszym firmom eksportującym do Rosji grozi fala bankructw.

Problemy dostrzegają też Indie oraz Chiny. Eksporterzy z tych krajów musieli stawić ostatnio czoła problemowi masowych odwołań wcześniejszych zamówień z Rosji. Chińczycy i Hindusi również boją się tego, że rosyjski kryzys rozpełznie się po Azji.

Kolejnym krajem, który już ucierpiał jest Izrael. A Izrael to bardzo ważny dostawca owoców i warzyw na rynek rosyjski, o mocnej na tym rynku pozycji zbudowanej jeszcze przed embargiem.

Jednak i kraje UE, pomimo, że formalnie rynek rosyjski pozostaje dla nich zamknięty od października, odczuwają negatywne skutki kłopotów z rublem. Tym bardziej, że i ukraińska hrywna zebrała solidne cięgi w ostatnich tygodniach. Żeby jeszcze pogorszyć obraz sytuacji wspomnieć należy o ruchu władz białoruskich, które chcąc zapobiec ogołoceniu kraju z walut wprowadziły drakońskie prowizje za zakup euro i dolarów. Każdy kto na Białorusi chce kupić te waluty musi zapłacić państwu 30 procent od transakcji. Nietrudno zgadnąć jak uderzyło to w dotychczasowy handel na trasie UE – Białoruś – Rosja. I tak trudny i ryzykowny handel stał się jeszcze trudniejszy i niesie jeszcze większe ryzyko.

Z drugiej strony widać coraz bardziej gorączkowe wysiłki władz rosyjskich, które dążą do zniesienia lub choćby osłabienia sankcji unijnych. W instytucjach UE widać krzątaninę rosyjskich lob bies optujących za zniesieniem sankcji. W niektórych zaś krajach unijnych oficjalne czynniki również zaczęły się wypowiadać w tym kierunku – na przykład we Francji czy w Niemczech lub Austrii.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE