Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Ukraina – spadnie produkcja warzyw

Analitycy z ukraińskiego portalu fruit-inform.com przewidują, że w roku 2015 produkcja warzyw na Ukrainie może spaść do poziomu najniższego od 5 – 7 lat. Również wśród tamtejszych producentów powszechne jest przekonanie, że to będzie zły rok (nota bene nie tylko dla sektora warzywnego, ale również w produkcji zbóż i kukurydzy). Podobne opinie można usłyszeć z ust polskich handlowców i przedsiębiorców, którzy są aktywni na tamtejszym rynku.

Na drastyczny spadek produkcji w 2015 roku wpływ ma mieć kilka czynników. Jednym z nich jest zmniejszenie się areału upraw. Na Ukrainie odłogiem już leżą tysiące hektarów pól. Jest to konsekwencja bardzo dużego wzrostu kosztów prowadzenia działalności rolnej w tym kraju. Na Ukrainie mocno podrożały nawozy i środki ochrony roślin, jak również materiał do sadzenia i siewu. Do tego stopnia, że ceny niektórych z nich są tam wyższe niż w Polsce i to pomimo tak znacznej deprecjacji hrywny.

Sytuację pogarsza zaś fakt, że kredyty na Ukrainie są poza zasięgiem zdecydowanej większości rolników, którzy nie są w stanie pokryć kosztów kampanii siewnej z własnych oszczędności. To z kolei wynik niskich cen warzyw (i zbóż) na ukraińskim rynku w kończącym się sezonie 2014/2015. Bo trzeba pamiętać, że choć ceny te rosły, i to często bardzo dynamicznie, tak że wyrażone w hrywnach są nawet kilkakrotnie wyższe niż rok wcześniej (marchew, kapusta), to utrata wartości hrywny była tak duża, że te same ceny wyrażone w dolarach lub euro są teraz dużo niższe niż wiosną 2014 roku. A przecież w pierwszej połowie sezonu było jeszcze gorzej, bo ceny nawet liczone w hrywnach były niskie.

Tu leży też przyczyna kolejnego powodu, który wpływa na zmniejszenie areału upraw. Producenci boją się, że nie będą w stanie sprzedać całych zbiorów jeśliby utrzymali produkcję na wcześniejszym poziomie. Wszak trzeba pamiętać, że ukraińskie warzywa też są obłożone rosyjskim embargiem, a dla tamtego sektora produkcji warzyw rynek rosyjski ma o wiele większe znaczenie niż na przykład dla producentów polskich. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkcję warzyw szklarniowych.

Do tego dochodzi redukcja poziomu produkcji w ukraińskich zakładach przetwórczych. To też skutek embarga z jednej strony oraz spadku konsumpcji z drugiej. Skutek – zakłady przetwórcze zredukowały ilości kontraktowanych warzyw.

Dodatkowo, ukraińscy producenci zmuszeni do cięcia kosztów, prócz oszczędzania na nawozach i środkach ochrony, sięgają również po tańszy materiał siewny. A to musi się negatywnie odbić na plonach zbieranych z już zmniejszonej powierzchni upraw.

Niektórzy przedsiębiorcy i producenci ukraińscy szukają źródeł finansowania również w Polsce. Choćby na zasadzie spółek. Nie jest to łatwe, jako że chętnych po stronie polskiej nie ma zbyt wielu. Polacy boją się ryzyka związanego z finansowym zaangażowaniem w niestabilną gospodarkę Ukrainy.

Jak widać prognozy tego, że zbiory w sezonie 2015/2016 będą na Ukrainie znacznie niższe od tych z lat wcześniejszych, mają bardzo mocne przesłanki. Oczekuje się, że spadek dotknie zarówno upraw gruntowych i szklarniowych. W 2014 roku te pierwsze wyniosły 9,2 mln ton i były o 3 procent wyższe niż rok wcześniej. Te drugie wyniosły w 2014 roku 480 tys. ton, czyli o 5 procent mniejsze niż w roku 2013. Spadek produkcji w roku 2015 o 10 procent oznaczałby, że na rynku ukraińskim ubędzie blisko milion ton warzyw gruntowych i niemal 50 tys. ton warzyw szklarniowych. Ogólny bilans produkcji warzywnej na Ukrainie może natomiast nieco poprawić spodziewany wzrost upraw ziemniaków i niektórych innych warzyw w przydomowych ogródkach.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE