Kto będzie odpowiadał za higienę produkcji pierwotnej?

Szef GIS odbył z ministrem Markiem Sawickim spotkanie, w wyniku którego powstało porozumienie między Państwową Inspekcją Sanitarną a PIORINem w zakresie współpracy i wymiany wyników nadzoru w obszarze E.coli.

- Minister zdrowia jest koordynatorem nadzoru nad bezpieczeństwem żywności. W zakresie swoich kompetencji współpracuje z ministrem rolnictwa. Państwowa Inspekcja Weterynaryjna odpowiada za nadzór nad z żywnością pochodzenia zwierzęcego czyli za mięso i mleko w produkcji. Detalem zajmuje się Państwowa Inspekcja Sanitarna. Inne inspekcje podległe ministerstwu rolnictwa mają również swój zakres kompetencji (PIORIN i IJHARS) jednak nie posiadają kompetentnych laboratoriów. Istnieje jednak pewien etap produkcji tzw. produkcji pierwotnej, produkcji na polu, który nie do końca jest określony w polskim prawie - mówi Przemysław Biliński, szef GISu.

Szef GISu i minister Sawicki chcą tę lukę wypełnić.

- Za higienę produkcji rolnej na polu historycznie odpowiadał Minister Rolnictwa. Kiedyś miał on jednostkę, która nazywała się Centralnym Inspektoratem Standaryzacji, który dbał o produkcję pierwotną, nadzorował ja i standaryzował i wydawał zaświadczenia niezbędne do eksportu. W wyniku likwidacji tej jednostki, kompetencje tej instytucji zostały podzielone pomiędzy PIORIN i IJHARS, jednak nie znalazło to odzwierciedlenia w aktach prawnych - mówi Przemysław Biliński.

PIORIN ma zapisane w zakresie swoich obowiązków zadania związane z wydawaniem zaświadczeń do eksportu, ale dotyczy to jedynie nasion. Jednak jest jeszcze pozostała produkcja: owoców i warzyw - tzw. produkcja pierwotna.

- Zauważyliśmy, że niezbędne jest doprecyzowanie aktów prawnych w zakresie odpowiedzialności za nadzór nad higieną produkcji pierwotnej na polu - mówi Przemysław Biliński.