Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Sierpień – wakacyjny rynek warzyw

2013-09-13 08:00

Wakacyjnego osłabienia koniunktury i w konsekwencji spadków cenowych uniknęły te warzywa, o których wiadomo już, że ich zbiory będą zauważalnie niższe w bieżącym sezonie. W grupie tej znajdują się: kapusta biała, cebula i ziemniaki. Pomimo słabego początku, imponującą końcówkę cenową miały ogórki szklarniowe. Fatalnie radziły sobie natomiast pomidory. W sierpniu znów niezbyt korzystna okazała się dla upraw warzywnych pogoda. Po zimnej wiośnie i deszczowej pierwszej połowie lata, sierpień przyniósł z kolei brak opadów i suszę, która mocno utrudniła zbiory warzyw w niektórych rejonach kraju.

Warzywa kapustne

W sierpniu ceny warzyw kapustnych pozostawały na wyższym poziomie niż w analogicznym okresie w poprzednich dwóch sezonach. Jednak o ile ceny kapusty białej wykazywały stałą tendencję wzrostową, o tyle kapusta pekińska i kalafiory taniały, choć te ostatnie w końcówce miesiąca zaczęły odrabiać straty.

Ogólnie sierpniowy rynek warzyw kapustnych charakteryzował się w dalszym ciągu podażą niższą niż w poprzednim roku. Wyjątkiem były kalafiory, dla których obowiązuje odmienna cykliczność sezonowa niż dla kapust. Jeśli chodzi zaś o kapusty, to w mocy pozostaje ogólna prognoza na resztę sezonu, przewidująca utrzymanie się ich cen na wysokim poziomie.

Sytuacja na rynku kapusty białej była kontynuacją tego, co działo się we wcześniejszych miesiącach. Skutki niekorzystnej pogody w postaci ograniczonej podaży i wysokich cen były doskonale widoczne również w sierpniu.

Ceny kapusty białej startowały w sierpniu z poziomu średniego 0,90 zł/kg i po okresie kilkunastodniowej stabilizacji ponownie podjęły drogę w górę osiągając poziom 1,05 zł/kg. W końcówce miesiąca pojawiło się lekkie osłabienie popytu i cena zeszła na 1,00 zł/kg.

Jeśli chodzi o kapustę pekińską, to ruch jej cen w sierpniu był prostą kontynuacją spadkowego trendu widocznego w lipcu. Cena średnia w dużym hurcie zaczynała miesiąc na poziomie 2,30 zł/kg, a kończyła na 2,05 zł/kg. Spadek cen „pekinki” w okresie wakacyjnym nie jest czymś nadzwyczajnym i wynika z małego popytu w eksporcie na wschód.

Ponieważ ceny i tak, pomimo spadków, pozostają relatywnie wysokie, większym powodem do zmartwienia dla producentów była duża skala uszkodzeń „pekinki” przez szkodniki. Pogoda sprzyjała w tym roku insektom i widać to też było po tym, w jak dużym procencie pogryziona była kapusta pekińska. Oznacza to, iż nawet jeśli pojawi się od jesieni zagraniczny popyt na naszą kapustę, to może brakować towaru spełniającego wymagania jakościowe importerów.

Sierpień nie był zbyt łaskawy dla producentów kalafiorów. Choć początek miesiąca upłynął pod znakiem znikomej podaży i wysokich cen. Kalafiorów było tak mało, że pojawił się nawet import. Potem sytuacja zmieniła się diametralnie. Rynek ten przeszedł, zapoczątkowane w okolicach 20 sierpnia, pierwsze w tym sezonie tak znaczne załamanie cen. Wynikało ono z dość gwałtownego wzrostu podaży kalafiorów. Był to pierwszy większy wysyp w bieżącym sezonie. Co gorsza wysyp ten nałożył się na znaczące osłabienie popytu.

Te dwa czynniki, oddziaływując w tym samym czasie na rynek, sprawiły, że ceny kalafiorów zaczęły gwałtownie spadać. Sierpień zaczynał się z ceną średnią w dużym hurcie 2,70 zł/szt. i cena ta wzrosła jeszcze do 2,80 zł/szt. Potem przyszedł wspomniany zastój w handlu i zaraz potem nagły wzrost podaży. Cena średnia spadła do 1,70 zł/szt., a więc o ponad 37 proc. Z ceną kalafiorów było już tak źle, że znalazła się ona poniżej poziomu z roku 2012. W końcówce miesiąca kalafiorów na rynku było już mniej, w rezultacie czego cena wzrosła do 2,20 zł/szt.

Warzywa korzeniowe

Sierpień był kolejnym, po lipcu, miesiącem, w którym warzywa korzeniowe dość słabo sobie radziły. Przy tym o ile rynek buraków ćwikłowych zdołał się ustabilizować, to ceny marchwi przez cały sierpień w dalszym ciągu dołowały.

Popyt na marchew w omawianym okresie można nazwać prawdziwie „wakacyjnym”. Był on na tyle słaby, że nie zdołał podtrzymać cen nawet pomimo tego, że ilości marchwi, jakie trafiały na rynek nie był jakoś szczególnie duże.

A jednak taki poziom podaży wystarczył na to, aby zbić średnią cenę marchwi szczotkowanej z początkowego poziomu 1,00 zł/kg do 0,80 zł/kg. Jak widać na wykresie poniżej tempo spadku cen marchwi było podobne, jak w zeszłym roku, odbywało się tylko na wyższym poziomie wartości.

Na ożywienie w handlu marchwią trzeba poczekać do drugiej połowy września. Wtedy zrobi się chłodniej, co będzie sprzyjać transportowi. Powinien też ożywić się popyt na marchew, również ten zagraniczny. Choć raczej skala wzrostu eksportu marchwi na razie nie będzie duża. Końcówka września i październik to także okres, w którym wyklaruje się sytuacja związana z poziomem zbiorów i jakością zebranej marchwi.

Po dynamicznych spadkach cenowych w lipcu, rynek buraków ćwikłowych w sierpniu wyraźnie się uspokoił. Popyt, choć ograniczony, to jednak na tle bieżącej podaży nie wypadał tak najgorzej. Był na tyle wysoki, że zdołał ustabilizować ceny buraków w dużym hurcie.

Start w sierpniu cena średnia buraków obcinanych miała na poziomie 0,70 zł/kg. I na takim poziomie miesiąc ten zakończyła. W przypadku buraków, analogicznie, jak w przypadku marchwi więcej można będzie powiedzieć na przełomie września i października, kiedy to zostaną potwierdzone lub obalone wstępne prognozy dotyczące zbiorów tych warzyw.

Cebula

Hurtowy rynek cebuli pozostawał w sierpniu w bardzo słabym spadkowym trendzie cenowym. Ceny cebuli malały, ale z dużymi oporami i niewielkim stopniu. Wynikało to z faktu, ze zbiory w sierpniu dalekie były od szczytowego natężania. W tym względzie widoczne były skutki opóźnienia całego sezonu. Trzeba tu zaznaczyć, że akurat zbiorom cebuli sierpniowa pogoda, z małymi opadami, odpowiadała. Przynajmniej o tyle, że nie było problemów z dosuszaniem zebranej cebuli.

Słabe tempo zbiorów i w konsekwencji dosyć ograniczona podaż cebuli nie sprzyjały obniżkom jej cen. I zapewne wspomniany trend spadkowy byłby jeszcze słabszy, gdyby nie niskie ceny cebuli na Ukrainie i pojawienie się w tym kraju sporej liczby polskich importerów (w omawianym okresie ceny cebuli na Ukrainie, w przeliczeniu 0,22 – 0,28 euro/kg, były dwa razy niższe niż rok wcześniej). W rezultacie ukraińska cebula „wsparła” w pewnym stopniu słabą podaż polską i pomogła w nieco większej zniżce cen.

Średnia cena cebuli w dużym hurcie zaczynała sierpień na poziomie 1,10 zł/kg. Koniec sierpnia zaś zastał rynek cebuli ze średnią ceną na poziomie 0,90 zł/kg. Pomimo spadku, jak w przypadku wielu innych warzyw, ceny cebuli pozostały znacznie wyższe niż w sezonie poprzednim. I ta duża różnica z pewnością zostanie utrzymana w kolejnych miesiącach.

Ziemniaki

Generalnie ziemniaki w sierpniu, na rynku hurtowym, trzymały wysoki poziom cen, a tendencja ich zmian miała charakter wyraźnie wzrostowy. Co prawda nie obyło się bez pewnych wahań, ale miały one charakter krótkotrwałych zawirowań i nie miały szans na odmianę nachylenia linii trendu. Były tez one widoczne głównie w małym hurcie, który z natury rzeczy jest na takie wahania dość podatny.

Początek sierpnia to średnia cena w dużym hurcie na poziomie 0,68 zł/kg. Cena maksimum osiągnięta w omawianym miesiącu to z kolei 0,88 zł/kg. Potem nastąpiła lekka korekta i ziemniaki kończyły sierpień z ceną średnią na poziomie 0,78 zł/kg. Zatem wciąż z ogromną różnicą in plus wobec zeszłego roku. Wzrostowi cen sprzyjał jeszcze jeden czynnik, mianowicie wspomniana powyżej susza. Brak opadów utwardził glebę i mocno utrufnił oraz spowolnił zbiory w niektórych rejonach kraju.

Przy czym, co ciekawe sierpniowy rynek ziemniaków wcale nie charakteryzował się jakimś szczególnie dużym popytem. Opisane generalny ruch cen w górę wynikał ze świadomości, iż w tym roku ziemniaków będzie na rynku zauważalnie mniej niż w zeszłym roku. Ponieważ zaś na jesieni i w zimie ceny rosły, raczej pewne jest, iż będą rosły i teraz. Stad niechęć producentów do sprzedawania po aktualnych cenach i czekanie na ich zwyżkę. Taka strategia skutkowała wtórną niejako obniżką podaży ziemniaków i sprzyjała wzrostowi cen. Jednak, gdy ten wzrost poszedł zbyt daleko, przyszła korekta. Podobnie zapewne będzie wyglądał wrzesień i październik, z tym, że w miarę postępu głównego zbioru większe będzie prawdopodobieństwo korekt niż wzrostów.

Pomidory i ogórki szklarniowe

Sierpień miał diametralnie odmienne oblicze dla pomidorów szklarniowych i dla ogórków szklarniowych. Podczas, gdy dla tych pierwszych, sytuacja była na ogół fatalna, to ogórki zaliczyły w sierpniu jedną z największych zwyżek cenowych w tym sezonie.

Jak widać na wykresie poniżej pomidory zaczynały już sierpień z bardzo słabymi cenami. W trakcie całego miesiąca widać było kilka prób pchnięcia cen w górę, ale próby te na ogół nie udawały się z powodu negatywnej reakcji strony popytowej rynku. Jak bardzo sierpniowe ceny były marne najlepiej świadczy fakt, że czterokrotnie w ciągu tego miesiąca znalazły się one poniżej poziomu z roku 2011, który był rokiem kryzysowym dla tej branży, co związane było z aferą E. coli.

Przykładowo pomidory wielkości B zaczynały miesiąc z ceną średnią 1,05 zł/kg. Potem, po chwilowej poprawie na 1,17 zł/kg, przyszło załamanie i spadek do 0,67 zł/kg. A przypomnijmy, że mowa tu o cenie średniej za dobry jakościowo towar. W tym czasie na rynku (między 7  a 9 sierpnia) można było kupować pomidory po 2,00 – 3,00 zł za karton 6 kg, czyli po 0,33 – 0,50 zł/kg. W okolicach 12 sierpnia cena średnia dźwignęła się do 1,50 zł/kg, po to, żeby szybko spaść do 0,83 zł/kg. Poprawa przyszła w końcówce miesiąca i cena sięgnęła 1,25 zł/kg.

Pociechą dla producentów może być to, ze w kolejnych miesiącach ceny pomidorów powinny już głównie rosnąć. Problem w tym, czy dynamika tego wzrostu będzie na tyle duża, żeby producenci zdążyli odrobić sierpniowe straty.

Zupełnie inaczej kształtował się obraz hurtowego rynku ogórków szklarniowych. Tu, po dość słabym początku, gdy ceny chwilami schodziły poniżej poziomu z 2011 roku, w okolicach początku trzeciej dekady miesiąca nastąpił gwałtowny skok cen w górę.

Cena średnia na początku sierpnia była na poziomie 1,50 zł/kg. Wspomniana dynamiczna zwyżka pchnęła ją aż na poziom 3,25 zł/kg, czyli o ponad 116 proc. Na koniec miesiąca nastąpiła co prawda korekta, ale i tak cena średnia utrzymała się na pułapie 3,00 zł/kg.

Skąd ta nagła zmiana sytuacja w drugiej części miesiąca? Wynikała ona z załamania podaży. Skończyły się ogórki ze starszych nasadzeń, a ogórków z nasadzeń nowszych było bardzo mało.

Co do przyszłości rynku ogórków szklarniowych, to będzie ona analogiczna do opisanej wyżej przyszłości rynku pomidorów. Ceny w kolejnych miesiącach będą coraz wyższe wraz ze zbliżaniem się do końca sezonu i malejącą podażą. Co nie wyklucza oczywiście okresowych korekt, które mogą przybierać całkiem duże rozmiary.

 

 

 

 

 

 

Zobacz więcej: Buraki

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE