Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Co z cenami cebuli

2014-01-14 08:00

Ceny polskiej cebuli przeznaczonej na rynek warzyw świeżych już dawno powinny znajdować się w trendzie wzrostowym. Ale póki co zamiast wzrostu mamy stagnację i to z wyraźną presją na zniżkę, a nie zwyżkę.

Skąd wynika ta różnica między prognozami i oczekiwaniami, a rzeczywistym rozwojem sytuacji. Wszak wciąż działają przesłanki do tego, żeby cebula była droższa. Przecież jej nie przybyło i towaru dobrej jakości jest relatywnie mniej niż w zeszłych sezonach.

A poza tym za naszą wschodnią granicą jest rynek – Ukraina, który odczuwa dojmujący brak cebuli. Luka w jej podaży na ukraińskim rynku jest tak duża, że rodzimy towar w hurcie osiąga ceny na poziomie 0,45 euro/kg. To nawet przy obecnym dość silnym złotym wychodzi 1,87 zł/kg. A było jeszcze drożej, bo ceny sięgały 0,55 euro/kg, czyli bez mała 2,30 zł/kg.

Polska cebula powinna płynąć szerokim strumieniem na Ukrainę, a ten eksport powinien ciągnąć ceny naszej cebuli do góry. Tym czasem na polskim rynku hurtowym po staremu najczęściej cebula sprzedawana jest po 0,85 – 0,95 zł/kg, w porywach do 1,00 zł/kg. Dlaczego tak się dzieje?

Każdy przyzna przecież, że to dość dziwna sytuacja, gdy na sąsiadujących ze sobą terenach jedni płacą za ten sam towar niemal dwa razy tyle co inni. Niestety, okazuje się, że wolny rynek wcale nie jest taki wolny. W tym konkretnym przypadku sytuację wykorzystują Rosjanie, którzy sprzedają duże ilości cebuli na Ukrainę, bo mają łatwiej niż „unijni” Polacy. A i tak gros cebuli rosyjskiej trafia na ukraiński rynek jako przemyt. Nie mniej oferowana jest ona taniej niż cebula rodzima, bo po około 0,39 – 0,40 euro/kg (co i tak w przeliczeniu daje ponad 1,60 zł/kg).

Rosyjski „eksport” cebuli na Ukrainę wiąże się z drugim czynnikiem hamującym wzrost cen w Polsce. Chodzi o pogodę. Wiosna zimą sprawia, że o wiele więcej niż zazwyczaj o tej porze roku jest na rynku cebuli słabszej jakościowo i takiej, która nie jest przechowywana w chłodniach. Normalnie, przy mroźnym styczniu Rosjanie nie mieliby za bardzo co sprzedawać Ukraińcom. Ale przy temperaturach powyżej zera handel kwitnie.

W takich warunkach pogodowych łatwiej i taniej można też przerzucać cebulę z Holandii do Polski. W rezultacie na naszym rynku ląduje sporo względnie taniego towaru (głównie na obieranie), którego niskie ceny wywierają negatywna presję na cebulę polską, dodatkowo stopując trend wzrostowy. Ta cebula też oferowana byłaby w o wiele niższej podaży i w wyższych cenach gdybyśmy mieli normalną zimę.

Wniosek z powyższych rozważań jest jeden - brak zimy mocno uderzył w producentów cebuli i póki prawdziwa zima nie nadejdzie nie będzie dużej poprawy. Choć zapewne sam upływ czasu (i koszty przechowywania) będzie czynnikiem nacisku na jakiś wzrost cen cebuli.

Zobacz więcej: Cebula

Słowa kluczowe: cebula, ceny cebuli, warzywa, ceny warzyw
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE