Wyższa podaż cebuli nie pomaga cenom
Ceny cebuli w polskim hurcie bardzo długo, bo od września 2016 roku niemal do końca stycznia bieżącego roku, pozostawały niskie i stabilne. Potem przyszła zima i cebula nieco podrożała. Ale zima się skończyła (oczywiście nie kalendarzowa, tylko ta prawdziwa) i ceny cebuli, chociaż bynajmniej nie wysokie, znów znalazły się pod presją.
Presją wynikającą ze zmian w lezącej podaży cebuli na polskim rynku, za którymi nie poszły zmiany w popycie. A konkretnie nie poszła poprawa tego popytu. Zapotrzebowanie na cebule na rynku hurtowym pozostaje bowiem marne, a towaru przybywa. Ci, co trzymali zapasy, coraz usilniej zaczynają się ich pozbywać.
Co więcej, jest to zjawisko nie tylko polskie, ale widoczne w wielu krajach europejskich. Cebuli jest tak dużo, że ta drobniejsza i ta słabsza jakościowo jest już w zasadzie niesprzedawalna. Pewien deficyt widać tylko jeśli chodzi o cebulę grubą i dobrej jakości. Taka tanieć nie powinna. Ale reszta asortymentu pod opisaną presją może zaliczyć korekty cenowe. To fatalna możliwość z punktu widzenia producentów, bo i tak jest bardzo tanio, co widać na naszym wykresie.
Obecnie ceny sprzedażowe kalibrowanej i workowanej cebuli są w polskim dużym hurcie na poziomie 0,36 – 0,48 zł/kg. Jest to średnio aż o 58 procent taniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Jak widać na wykresie, w ciągu ostatnich siedmiu sezonów tylko jeden był jeszcze gorszy – sezon 2011/2012, z ceną średnią w połowie marca na poziomie zaledwie 0,25 zł/kg. Teraz aż takiej przeceny nie należy oczekiwać, ale dla rolników to niewielka pociecha.
Zobacz więcej: Cebula
Austria – spada popyt na cebulę
Holandia – czarne chmury nad cebulą.
