Kalafiory w opałach

2016-09-07 12:57

Polski rynek kalafiorów jeszcze niedawno radził sobie całkiem nieźle. Zwłaszcza w porównaniu do tego, co działo się z hurtowymi cenami wielu innych krajowych warzyw. Ale to już przeszłość. Również w handlu kalafiorem nastały trudniejsze czasy.

Zniżka cen tych warzyw zaczęła się w polskim hurcie w ostatniej dekadzie sierpnia i od tamtej pory, niemal z dnia na dzień, jest już tylko gorzej z punktu widzenia producentów. W okresie między 22 sierpnia, a chwilą obecną średnia sprzedażowa cena kalafiorów (z opakowaniem) zmalała z 2,70 zł/szt. do 1,50 zł/szt., czyli o 44 procent. A wygląda na to, iż zniżki jeszcze potrwają.

Główna przyczyną jest słabnięcie popytu w eksporcie. Jeszcze do niedawna spore zainteresowanie polskimi kalafiorami wyrażali Grecy. Ale i ten kierunek siadł w ostatnich dniach. Wcześniejsze, relatywnie wysokie ceny nie sprzyjały tez zbytnio popytowi na rynku krajowym (bo trzeba pamiętać, że gdy cena w hurcie dochodzi do 3 zł, to w detalu jest na poziomie 6 zł).

Teraz, przy niższych cenach jest szansa na ożywienie handlu na krajowym rynku. Możliwe jest też odbudowanie popytu z zagranicy. Tym razem jednak raczej chodzi o Bułgarię. Ale to wszystko nie stanie się dziś lub jutro. Potrzeba tu trochę czasu. tym bardziej, że i podaż kalafiora poprawiła się ostatnio. Nie mniej, w ciągu około 10 dni, możemy być świadkami kolejnej zwyżki cen kalafiorów.

Cen, które obecnie są na poziomie 1,20 – 1,80 zł/szt. (ceny sprzedażowe) zależnie od regionu kraju, kalibru i jakości towaru. I które są przeciętnie o 37,5 procent niższe od tych z zeszłego roku. A także, co widać na wykresie poniżej, niższe od tych w pięciu z sześciu prezentowanych poprzednich sezonów.