Wracają importowane kalafiory

2013-12-13 10:30

Pierwsze kalafiory importowane trafiły do Polski w większych ma początku października. Chwila była wtedy bardzo sprzyjająca dla importerów. Polskie kalafiory miały wysokie ceny z powodu ograniczeń w podaży. Oferowano je po 2,50 – 3,00 zł/szt. w dużym hurcie. Z kolei kalafiory w Holandii były tanie. W ofertach eksporterów miały one ceny rzędu 2,25 euro/6 szt., czyli około 1,58 zł/szt. Z transportem oferowane były od 2,20 zł/szt. przy dużych ilościach.

Potem sytuacja diametralnie się zmieniła. Najpierw ciepły październik sprawił, że nadzwyczajnie, jak na tę porę roku, wzrosła podaż krajowych kalafiorów, a ich ceny spadły na tyle, że import przestał się opłacać. I kalafiory holenderskie i francuskie zniknęły z naszego rynku.

Importerzy nie spieszyli się ze wznowieniem ich sprowadzania nawet w końcówce listopada i na początku grudnia, kiedy podaż polskich kalafiorów mocno się już skurczyła, a ich ceny wróciły na poziom powyżej 2,00 zł/szt. Nie zachęcały do tego bardzo wysokie ceny w Holandii i Francji, rzędu 10,00 euro/6 szt.

Jednak kalafiory polskie już całkowicie zniknęły z dużego hurtu, a natura, jak wiadomo, nie znosi próżni. Stąd import znów wraca na polski rynek. Jego ceny nie są już aż tak wysokie, choć nie są też dużo niższe. W ofertach eksporterów jest to 7,50 – 9,00 euro/6 – 8 szt. zależnie od opakowania i kalibru. Kalafiory francuskie mają ceny na poziomie 10,00 – 11,00 euro za 6 – 8 szt.

Dlatego też restart importu na polski rynek jest ilościowo dość skromny. Przy takich cenach w Holandii, ceny na naszym rynku są na poziomie 5,00 – 7,00 zł/szt., co nie zachęca do masowego kupowania importowanych kalafiorów.

Zobacz więcej: Kalafiory