Coraz więcej młodej „pekinki”
W tym roku przejście od starego do nowego sezonu miało, na rynku kapusty pekińskiej, przebieg wręcz błyskawiczny. Kapusta ze zbiorów 2014 roku znikała z rynku bardzo szybko, podążając masowo TIR-mi za naszą wschodnią granicę, choć w drugiej połowie sezonu również na zachodzie nie brakowało na nią chętnych.
Sezon w dużym hurcie skończył się niemal z tygodnia na tydzień. Po prostu zabrakło towaru na dalsze handlowanie, bo popyt cały czas pozostał wysoki. Ceny ostatnich partii „pekinki” sprzedawanej na wschód były na poziomie 5,00 zł/kg („na gotowo”).
Na szczęście w momencie, gdy zabrakło już odpowiednich ilości „starej” kapusty pekińskiej, na rynku pojawiła się ta z nowego zbioru. I pomimo nienajlepszej pogody jej podaż szybko zaczęła rosnąć. Teraz podaż ta jest już wysoka i bez trudu zaspokaja ona wciąż wysoki popyt w eksporcie.
Z informacji płynących zarówno z południowego Mazowsza, jak i z okolic Krakowa oraz Kalisza wynika, że tej wczesnej „pekinki” producenci posadzili dużo. Jej jakość jest bardzo dobra. Jest to kapusta zielona, o już dość zwartych główkach i, co ważne bez robaków.
Jak wspomniano wyżej popyt na „pekinkę” pozostaje w eksporcie wysoki. Ale przyrost podaży jest na tyle duży, że ceny kapusty nie pozostały stabilne i obecnie spadają. W zeszłym tygodniu w skupie było to 2,50 – 2,90 zł/kg, a ceny sprzedażowe znajdowały się na poziomie 3,00 – 3,50 zł/kg. Teraz ceny skupu to poziom 2,00 zł/kg, a ceny sprzedażowe 2,50 – 2,80 zł/kg.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
„Pekinka” – mocny akcent na przełomie sezonów
Kapusta pekińska – może być rekord
„Pekinka” na finiszu
