Korekta na cenach „pekinki”
Ostatnie wiadomości z rynku kapusty pekińskiej nie są pozytywne dla producentów tego warzywa. I dla tych, którzy ostatnio kupowali je po wyższych cenach, a jeszcze nie zdążyli sprzedać. Ceny „pekinki” w dużym hurcie zaliczyły bowiem korektę, która przerwała wcześniejszy trend zwyżkowy. Widać to na naszym wykresie poniżej:
Ceny sprzedażowe zeszły z poziomu 2,00 – 2,30 zł/kg do obecnego 1,80 – 2,20 zł/kg, a może być jeszcze taniej, bo ostatnie informacje z rynku hurtowego w woj. łódzkim i mazowieckim mówią o spadku cen skupu na poziom 1,20 - 1,50 zł/kg. Spadek cen sprzedażowych wyniósł przeciętnie 7 procent. Na razie.
Skąd ta zniżka? Z dwóch głównych powodów. Pierwszy – wzrost cen z poprzedniego tygodnia sprawił, że na rynku pojawiło się znacząco więcej kapusty. Rolnicy widząc zwyżkę, chętniej sprzedawali swoją „pekinkę”. Po drugie – popyt płynący ze wschodu pchnął w tamtym kierunku duży strumień kapusty pekińskiej, która dosłownie zapchała tamtejszy rynek i zredukowała bieżącą podaż. Tym bardziej, że na przykład ceny w Rosji i na Ukrainie wcale nie rosły tak dynamicznie jak w Polsce. W Rosji nie przekraczają one w hurcie 60,00 rubli/kg (3,02 zł/kg), na Ukrainie zaś 15,00 hrywien/kg (2,50 zł/kg). To wciąż więcej niż w Polsce, ale trzeba pamiętać o kosztach transportu (i wszystkich dodatkowych).
Pytanie czy obecna korekta to chwilowa przerwa w trendzie zwyżkowym, czy też potrwa nieco dłużej. Biorąc pod uwagę stabilizację cen na wschodzie i słabe tamtejsze waluty, odpowiedź wcale nie musi być jednoznaczna. Czyżby zaczynał się już okres lutowej stagnacji na rynku „pekinki”?
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
Kapusta pekińska – znów jest gorąco
Ukraina – ceny „pekinki” gwałtownie w górę
Krym – ceny „pekinki” w górę
