Ukraina – ceny „pekinki” gwałtownie w górę
Portal www.fruit-inform.com, opierając się na danych ze swojego codziennego monitoringu informuje, że na ukraińskim rynku hurtowym rozpoczął się dynamiczny wzrost cen kapusty pekińskiej, który jest konsekwencją gorączkowego popytu na to warzywo.
Obecnie ceny znalazły się w przedziale 9,00 – 11,00 UAH/kg (1,54 – 1,89 zł/kg po aktualnym kursie średnim) i jest to o 25 procent więcej niż w okresie przedświątecznym (kiedy nota bene ceny „pekinki” na Ukrainie spadały – przyp. fresh-market).
Wzrost cen wzmocniony jest również przez ograniczoną podaż kapusty pekińskiej na Ukrainie. Jej plony w tym sezonie były bardzo słabe ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe podczas cyklu wegetacyjnego. W dodatku wielu producentów, nie mając zdolności magazynowych dla zebranej kapusty, preferowało jej szybką sprzedaż zaraz po zbiorach. Wtedy przyczyniło się to do zniżki cenowej – na jesienie ceny „pekinki” w hurcie spadły na Ukrainie do 3,00 – 4,00 UAH/kg.
Ci producenci, którzy mogli magazynować i zmagazynowali swoje zbiory kapusty pekińskiej, teraz preferują jej powolną sprzedaż w ograniczonych ilościach, aby nie stopować trendu zwyżkowego jej cen.
Co jeszcze chyba bardziej istotne, ostatnio wzrósł popyt na ukraińską kapustę pekińską ze strony importerów białoruskich. A to dodatkowo przyczyniło się do przyspieszenia zwyżki na ukraińskim rynku (i jest to istotna informacja dla polskich eksporterów „pekinki” – przyp. fresh-market).
Rok temu ceny kapusty pekińskiej na Ukrainie były na poziomie 6,00 UAH/kg (około 1,00 zł/kg), aż o 40 procent niższym niż obecny. Wówczas ceny zaczęły rosnąć tam dopiero pod koniec stycznia, ale za to w maju 2015 roku sięgnęły rekordowego poziomu 40,00 UAH/kg (około 6,85 zł/kg).
Dla polskich producentów informacja o wysokim popycie i rosnących cenach „pekinki” na Ukrainie jest oczywiście pozytywna. Jeszcze bardziej powinno ich cieszyć doniesienie o popycie z Białorusi, bo to oznacza, że uruchomił się również popyt na chłonnym rynku rosyjskim (komentarz fresh-market).
Zobacz więcej: Kapusta pekińska
Krym – ceny „pekinki” w górę
„Pekinka” – co nas może czekać
Rosja – drożej za „pekinkę”
