„Pekinka” nie odpuszcza
Niedawno zastanawialiśmy się na łamach portalu fresh-market.pl (patrz tutaj), czy wzrost cen kapusty pekińskiej się utrzyma, czy może dojdzie do korekty in minus. Na razie wszystko wskazuje na to, iż w grę wchodzi ta pierwsza opcja.
Kolejne dni stycznia pokazują, że popyt na polską kapustę pekińską jest. Płynie on głównie ze wschodu – z Rosji via Białoruś. Ale nasza „pekinka” lepiej się też sprzedaje w innych rejonach kraju. Mocno ostatnio drożała na południu Polski, gdzie wcześniej ceny były najniższe.
W rezultacie mamy obecnie ceny sprzedażowe do dużego hurtu na poziomie 1,20 – 1,50 zł/kg, to średnio prawie o 69 procent więcej niż w okresie największego w grudniu dołka cenowego, który miał miejsce na końcu drugiej dekady tego miesiąca. I jak widać na naszym wykresie obecna cena średnia jest wyższa nie tylko od tej sprzed dwóch lat. Jest ona niższa już tylko od trzech spośród ośmiu wcześniejszych sezonów w naszym zestawieniu.
Jednak pytanie o to czy trend będzie nadal kontynuowany jest wciąż aktualne. W Rosji przez pierwsze dni nowego roku rynek przystopował ze względu na prawosławne Boże Narodzenie. Stanęły też ceny – w hurcie na poziomie 20,00 – 40,00 rubli/kg. Teraz ceny znów nieco ruszyły w górę, choć głównie te niższe. Górna granica przedziału cen pozostała niezmieniona. Obecnie jest to od 30,00 do 40,00 rubli/kg. W przeliczeniu na złotówki daje to 2,07 – 2,76 zł/kg. Pewna przestrzeń do dalszej zwyżki w Polsce jest, ale o ile ceny w Rosji nie ruszą mocniej w górę, to przestrzeń ta już nie jest zbyt duża.
Zobacz więcej: Kapusta pekińska ?preview=1