Belgia – wciąż mało szparagów
Wreszcie wystartował w Belgii zbiór szparagów z otwartego gruntu. Nie mniej ilości tych szparagów, jakie trafiają na rynek są na razie bardzo niewielkie, a handel wciąż opiera się na szparagach ze szklarni.
Jeśli chodzi o jakość tych ostatnich, to w tym sezonie jest na bardzo dobrym poziomie. Niestety szparagi szklarniowe już się kończą i rynek z niecierpliwością czeka, aż zbiór szparagów gruntowych nabierze rozmachu. Jak na razie pogoda sprzyja, jednak trzeba nieco czasu aby ziemia się nagrzała.
Poważny handel szparagami z otwartego gruntu zacznie się za około tydzień. Prognozy co do cen są zgodne. Ceny pozostaną wysokie ze względu na wciąż ograniczoną dostępność towaru. Na razie podaż jest na poziomie jednej trzeciej przeciętnego sezonu.
Ceny szparagów w Belgii są obecnie na poziomie 9,00 euro/opakowanie 0,5 kg. Ceny były już na nieco niższym poziomie, ale znów odbiły w górę. W tym sezonie jakość belgijskich szparagów jest na bardzo dobrym poziomie. A to sprawia, że nie ma problemów z popytem. Konsumenci preferują szparagi dobrej jakości, a to oznacza popyt na produkt belgijski i holenderski (Flandria). Ponieważ jego podaż jest ograniczona, na rynku dostępne są szparagi francuskie. Ale ich jakość jest słabsza, a cena relatywnie wysoka, więc cieszą się mniejszym powodzeniem.
Niemcy – zebrano pierwsze szparagi
Wysokie ceny szparagów
Niemcy – dominacja szparagów
