Kto jest rolnikiem?
- Moim zdaniem to rodziny wiejskie posiadające ziemię. Pracują na własne potrzeby, dostają transfery społeczne, zasiłki. Część z nich pracuje, ale większość to faktyczni bezrobotni - mówi Lech Goraj z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
- Uważamy, że naszą chlubą są gospodarstwa rodzinne, a te duże to jakieś takie kułackie, niechlubne. A przecież te duże są świetne, to one umieją konkurować na międzynarodowych rynkach - mówi prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej, wcześniej wiceminister rolnictwa.
W statystyce unijnej za towarowe gospodarstwo uznaje się dopiero takie, które zapewnia rocznie co najmniej 4 tys. euro dochodu z produkcji. U nas jest ich ledwie 38,8 proc.