Sytuacja na rynku cebuli wciąż trudna
Kończy się styczeń a handel cebulą na rynku warzyw świeżych wciąż pozostaje w trudnej sytuacji. Niby lepiej jest z cenami cebuli obieranej, ale i tu producenci nie mają wielu powodów do radości, bo w stosunku do kosztów i tak ceny nie są najlepsze. Zwłaszcza biorąc pod uwagę procent odpadu z surowca.
Ale wracając do rynku cebuli świeżej. Średnia cena sprzedażowa minimalnie się wzmocniła w stosunku do stanu z grudnia minionego roku. Ale zmiany te można nazwać kosmetycznymi. Na stan rynku wpływu nie mają.
Jak widać na wykresie, wciąż mamy taką sytuację jak w pierwszej części sezonu – jest lepiej niż w najgorszych latach, ale do poziomu cen z tych dobrych sezonów jest bardzo daleko. Obecnie ceny sprzedażowe w dużym hurcie to dla cebuli kalibrowanej, pakowanej w worki 0,45 – 0,65 zł/kg.
Głównym problemem pozostaje ograniczony popyt. Bo chociaż straty w przechowywaniu są znaczne, to cebuli na rynku wciąż jest dużo. W tym znaczna część towaru na rynku to cebula marnej jakości. Bardzo brakuje eksportu. Czesi, Słowacy, Rumuni nie kupują bo mają jakościowo lepszą (choć droższą) cebulę z Austrii. Pocieszające jest to, że Austriacy mają w tym roku mniej cebul, więc, szybciej niż zazwyczaj znikną z rynku europejskiego.
Ale nie wolno zapominać o Holandii. Chociaż w pierwszej części sezonu udało się Holendrom wyeksportować prawie 700 tys. ton cebuli, to wciąż mają do sprzedania jeszcze 500 tys. ton. A i we Francji oraz Niemczech cebuli nie brakuje. Nieco inaczej wygląda południe Europy. Tam już widać niedobory cebuli grubszych kalibrów i ceny takiego towaru rosną. Tylko dla Polski żadna z tego korzyść.
Co innego, gdyby ceny cebuli ruszyły na wschodzie. Ale w Rosji jest jeszcze sporo cebuli i ceny ostatnio były stabilne. Coś drgnęło na Ukrainie, ale czy będzie z tego trend wzrostowy? A poza tym ceny na wschodzie (7,00 – 14,00 rubli/kg w Rosji i 2,50 – 3,50 hrywien/kg na Ukrainie) wciąż są za niskie, aby polska cebula była tam jakąś konkurencją.
Czy w takiej sytuacji możliwy jest wyraźny wzrost cen cebuli w lutym? Na razie wygląda na to, że prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest wysokie. Chyba, że cebula zacznie się psuć tak szybko, iż przed końcem lutego znacząco zmaleje podaż tego warzywa na naszym rynku. Z drugiej strony wiadomo, że Ukraińcy zaczynają szukać cebuli poza swoim rynkiem, ale znów – szukają towaru ładnego, a o taki będzie u nas coraz trudniej. I jeszcze ta Holandia, która tylko patrzy, gdzie upchnąć nadmiar swojej cebuli, nawet po dumpingowych cenach. Na razie więc prognozy są pesymistyczne.
Zobacz więcej: Cebula
Włochy – poprawa cen cebuli
Austria – rynek spodziewa się wyższych cen cebuli
