Byle przed 1 kwietnia

Zdaniem handlowców, "gorączka cenowa" na krajowym rynku jabłek wynika w dużym stopniu z zamiaru wprowadzenia (od 1 kwietnia bieżącego roku) przez Ukrainę, ceł zaporowych na import tych owoców.

W ostatnim tygodniu podrożały znacznie jabłka odmiany Idared, dostarczanych głównie do wschodnioeuropejskich odbiorców. Za kilogram tych owoców (powyżej 70 mm średnicy ) firmy eksportowe płaciły do 1,19 zł, tj. o 7% więcej. Z kolei Jonagold zdrożał o 10%, tj. do 1,20 zł/kg.

Dotychczas w okresie od 1 grudnia do 31 marca, cło na importowane jabłka w dostawach na Ukrainę wynosiło 5% wartości towaru. Zmiany przewidują opłatę 0,5 euro/kg, co może praktycznie “zastopować’ eksport polskich jabłek na tamtejszy rynek. Tymczasem Ukraina była dla Polski ważnym importerem tych owoców, zarówno ze względu na obowiązujące rosyjskie embargo jak i przekonanie ukraińskich obywateli do owoców naszej produkcji.

Po 1 kwietnia dostawy na Ukrainę mogą być bardzo ograniczone, również z tej przyczyny, że duża część jabłek znajduje się jeszcze w przechowalniach z kontrolowaną atmosferą i obniżoną ilością tlenu (ULO).



Źródło: fresh-market.pl, informacje z rynków hurtowych, IERiGŻ-PIB, PS

Zobacz więcej: Jabłka