11 tys. szkół w programie
W programie weźmie więc udział 82 proc. wszystkich szkół podstawowych, czyli o 245 więcej niż w ubiegłym roku szkolnym. Zgłoszono do niego ponad 1 mln 320 tys. dzieci z klas O-III, tj. 95 proc. uczniów tych szkół, o 34 proc. więcej niż w II semestrze ubiegłego roku.
Dzieci w ramach programu będą otrzymywały przez 10 tygodni w semestrze bezpłatnie po 2 lub 3 porcje owocowo-warzywne, w których skład będą wchodziły: jabłka, gruszki, truskawki, borówki amerykańskie, marchew, rzodkiewka, słodka papryka, kalarepa, pomidorki, sok owocowy, warzywny lub owocowo-warzywny.
Jak informuje ARR, warunkiem dostarczania produktów, jest zawarcie umowy pomiędzy szkołą, a zatwierdzonym dostawcą. Szkoła może taką umowę podpisać tylko z jednym podmiotem. Jak zaznaczyła wiceszefowa Agencji, są to na ogół firmy, które specjalizują się w takich dostawach. Porcje owoców muszą być odpowiednio przygotowane np. pokrojone. Koszt takiej porcji - to 1,6 zł.
Od tego roku nastąpiła zmiana programu. KE zwiększyła budżet z 90 do 150 mln euro i postawiła na wzmocnienie działań edukacyjnych. Dotychczas akcje informacyjne, np. o zaletach spożywania warzyw i owoców, nie mogły być finansowane z unijnych pieniędzy, obowiązek prowadzenia takich działań nałożony był na kraj członkowski.
Głównym celem programu jest trwała zmiana nawyków żywieniowych dzieci poprzez zwiększenie udziału owoców i warzyw w ich codziennej diecie oraz proponowanie zdrowego odżywiania poprzez działania o charakterze edukacyjnym. Wyniki badań pokazują, że aby skutecznie zmieniać nawyki żywieniowe dzieci trzeba je informować o zaletach jedzenia owoców.