Wypalanie traw znowu groźne

Służby ratownicze apelują, by nie wypalać traw. Wielu rolników wciąż wierzy, że tym sposobem oczyści ziemię z chwastów i użyźni glebę. To błąd, bo popiół ją zakwasza, a wzbogacająca ziemię biomasa zostaje bezpowrotnie spalona.

Rolnicy, którym udowodni się celowe podpalanie traw, mogą stracić część lub nawet całość unijnych dotacji. Za podpalanie łąk, pastwisk i nieużytków grozi grzywna, a w przypadku spowodowania dużych strat materialnych czy zagrożenia zdrowia lub życia – nawet do 10- lat więzienia.

Ostatnie doniesienia o paleniu łąk z mediów:

• Dziesięć zastępów straży pożarnej gasiło przez pięć godzin pożar w Niedomicach wywołany podpaleniem trawy - podaje gazetakrakowska.pl.

• Aż 107 razy wyjeżdżali minionej doby warmińsko-mazurscy strażacy do pożarów łąk, pól i nieużytków - informuje Radio Olsztyn.

• W niedzielę nasi strażacy gasili łącznie 10 pożarów traw i nieuzytków - mówi dla temat.net oficer operacyjny PSK asp. sztab. Krzysztof Łoziński z zachodniopomorskiego.