Ta kampania będzie równie katastrofalna jak poprzednia

Organizacje reprezentujące producentów brzoskwiń i nektarynek w Hiszpanii twierdzą, że sektor potrzebuje wsparcia ze strony rządu na koszty redukcji upraw tych gatunków i ograniczenie nadpodaży owoców pestkowych jakie ma miejsce w ostatnich kilku sezonach.

Według uczestników rynku środki na rzecz poprawy sektora owoców pestkowych zaproponowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rybołówstwa, Żywności i Środowiska (Mapama), jakie przedstawiło w zeszły poniedziałek, nie jest wystarczające.

Prezes Fepex's Fruit Fruit Committee, Antonio Chavero, stwierdził, że plan nie jest wystarczająco dobry, ponieważ nie ma żadnych środków, które mogłyby wpłynąć na poprawę sytuacji w kolejnej kampanii, która rozpoczyna się zaledwie za miesiąc.

Ponadto nie obejmuje to podstawowego projektu pomocowego, o który wnioskowały wszystkie organizacje, w tym FEPEX, mianowicie planu pomocy na usunięcie 10.000 do 12.000 hektarów nasadzeń brzoskwiń i nektarynek, co może mieć bezpośredni wpływ na ten sezon.

"Ta kampania będzie równie katastrofalna jak kampania z zeszłego roku, chyba że wystąpią anomalia pogodowe, które ograniczą zbiory” – powiedział Chavero. Według niego FEPEX nie rozumie, w jaki sposób wszystkie regiony są współodpowiedzialne za tą nadpodaż – bo kiedy Katalonia i Aragon podwoiły produkcję w ciągu ostatnich dziesięciu lat, Andaluzja zmniejszyła ją, a Extremadura utrzymała.

Wysoka podaż brzoskwiń i nektarynek w Hiszpanii kolejny raz przełoży się na ceny owoców, które podobnie jak w latach poprzednich będą skrajnie niskie. To z kolei wpłynie na ceny owoców na całym rynku europejskim, w tym także w Polsce. Można się zatem spodziewać niskich cen owoców pestkowych z Hiszpanii w tym roku.

Zobacz więcej: Brzoskwinie