To już pożegnanie z truskawkami

Na polskim rynku podaż truskawek kurczy się z tygodnia na tydzień. Zastąpiły je wszechobecne czereśnie i coraz liczniej pojawiające się wiśnie. Amatorzy truskawek muszą nacieszyć się resztkami najpóźniejszych odmian dostępnych na rynku oferowanych dodatkowo w coraz wyższych cenach.

Oferta truskawek na giełdach jest coraz mniejsza, ceny natomiast z tygodnia na tydzień rosną średnio o 20 proc. na kilogramie. Na największej truskawkowej giełdzie w Polsce – w Nowym Przybojewie truskawek nie ma już praktycznie w ogóle. Gdzieniegdzie pojawiają się producenci oferujący za Florencję, czy Malwinę od 10,00 do nawet 14,00 zł za łubiankę oraz do 12,00 zł za łubiankę Azji.

Na podwarszawskich Broniszach sytuacja jest nieco lepsza i sprzedających nieco więcej, jednak ceny oferowanych owoców jeszcze wyższe, nawet do 16,00 zł za łubiankę ładnych i grubych. Na Zjazdowej w Łodzi ceny są jeszcze wyższe, tj. od 12,00 do 20,00 zł za łubiankę. Podobna sytuacja ma miejsce na innych giełdach.

Sezon na truskawki już się kończy, jednak zakup owoców w obrocie krajowym jest jeszcze możliwy. Inaczej dzieje się w eksporcie. Skup truskawek eksportowych skończył się definitywnie i nie ma już „odważnych firm”, które zdecydowały by się na handel tymi owocami.

Zobacz więcej: Truskawki