Wyższa podaż sałaty lodowej

2015-02-09 15:30

Miesiąc temu hurtowe ceny importowanej sałaty lodowej dobijały właśnie do szczytu, na który wspinaczkę zaczęły jeszcze w marcu 2014 roku. Maksimum osiągnęły one 12 stycznia bieżącego roku, a jego wartość przeciętna znalazła się na poziomie 4,15 zł/szt.

Wzrost ten był wynikiem pogorszenia pogody z jednej strony oraz skutkiem niszczenia dużej części bieżących zbiorów – działania podjętego przez hiszpańskich producentów we wcześniejszym, nadpodażowym okresie.

Obecnie ceny importowanej sałaty lodowej są na poziomie 2,80 – 3,40 zł/szt. To średnio o jedną czwartą mniej niż w szczytowym momencie ostatniej zwyżki. Jak wcześniej wzrost cen wynikał ze spadku podaży, tak obecny trend zniżkowy jest rezultatem wzrostu dostępności sałaty lodowej na rynku.

A co nas czeka w kolejnych tygodniach? Rzut oka na powyższy wykres pokazuje, że nie ma jednoznacznego, sezonowego wzoru na zachowanie się cen sałaty lodowej. Wykres ten pokazuje notowania średniej ceny sprzedażowej sałaty lodowej z importu na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Czerwone punkty pokazują notowania z okolic dnia 9 lutego dla poszczególnych lat. W roku 2010 było to 4,75 zł/szt., w roku 2011 - 3,80 zł, 2012 – 3,40 zł, 2013 – 2,85 zł, a w roku 2014 – 3,00 zł/szt.

W trzech spośród pięciu pokazanych notowań cena sałaty lodowej w okolicach 9 lutego znajdowała się w trendzie spadkowym, w dwóch była to tendencja wzrostowa. Jak powiedziano wyżej, jednoznacznego schematu tu nie widać. I trudno się dziwić, jako że sałata to warzywo bardzo czułe na zmiany warunków pogodowych. Kiedy w Hiszpanii i we Włoszech luty był spokojny i relatywnie ciepły, to podaż rosła, a ceny malały.

Tak też było w drugiej połowie stycznia. Ale obecnie doniesienia synoptyczne z Hiszpanii są o wiele gorsze. Do kraju tego zawitała prawdziwa zima. I choć głównie na północ kraju, to i w rejonach produkcji warzywnej widać będzie jej skutki. Wygląda więc na to, że raczej należałoby oczekiwać kolejnej zmiany w trendzie i powrotu cen sałaty lodowej na ścieżkę wzrostową.

Zobacz więcej: Sałaty i endywie